Czyżby zapowiedź dalszego ciągu publikacji o tym, co działo się w rzeszowskim szpitalu? Jacek Kotula w kolejnych pismach ujawnia, iż sensacyjne były nie tylko zeznania Pawła Wisza. Stanisław Kruczek, członek zarządu województwa poprzedniej kadencji w tym samym procesie miał ujawnić okoliczności konkursów na wprowadzenie do szpitala aktualnie uniwersyteckiego robota da Vinci.
Jacek Kotula apeluje do radnych PiS, by odwołali Ortyla Władysława nim kolejne kompromitacje wyjdą na wierzch. Przypomina również obecnej szefowej PiS w regionie, Ewie Leniart, iż został wyrzucony z PiS, bo domagał się wyjaśnienia nieprawidłowości, a jego odwołanie, nigdy nie zostało rozpatrzone (czyżby dlatego, że szefem struktur odwoławczych był Karol Karski, który dziś sam ma problemy z prawem?). Z pism byłego radnego Kotuli wynika, iż rozważa wytoczenie procesów o naruszenie dóbr osobistych jeśli partia nie rozliczy się z działalności Ortyla i Pilcha w tym zakresie. To byłby dopiero proces stulecia! Czy Ewa Leniart do tego dopuści, czy będzie wolała jednak rozliczyć się z niesławną przeszłością partii, gdy szefem był Ortyl?


Dodaj komentarz