Kłak pyta, Ortyl milczy; prokuratura już słucha

Minął ustawowy termin 14 dni na udzielenie odpowiedzi na tzw. pierwszą interpelację ws CPAC – radny Krzysztof Kłak zadał całą serię pytań w sprawie dofinansowania partyjnej imprezy CPAC Poland ze środków budżetu województwa. Mimo tego, że zgodnie z prawem treść interpelacji i zapytań oraz udzielonych odpowiedzi podawana jest do publicznej wiadomości poprzez niezwłoczną publikację w Biuletynie Informacji Publicznej, odpowiedzi marszałka próżno szukać na stronie sejmiku.

Niepokój budzi nie tylko milczenie marszałka Władysława Ortyla, ale i kontekst: Kłak, który pełni funkcję przewodniczącego komisji rewizyjnej, złożył w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury i został już przesłuchany w charakterze zawiadamiającego. Bezpośrednio przed przesłuchaniem został publicznie zaatakowany przez polityków PiS podczas sesji sejmiku – przewodniczącego Jerzego Borcza, wicemarszałka Piotra Pilcha i radnego Stanisława Kruczka. Politycy ci sugerowali, że nie miał on prawa kierować zawiadomienia jako przewodniczący komisji, mimo że oczywiście pełni tę funkcję i działał zgodnie z przepisami prawa.

Zarówno styl tych ataków, jak i fakt, że urząd nie publikuje odpowiedzi w terminie, rodzi pytania o próbę ukrycia informacji przed opinią publiczną. Tymczasem pytania Kłaka są konkretne i dotyczą podstaw prawnych, procedur, umów i roli samorządu w organizacji imprezy, która zdaniem wielu miała czysto partyjny charakter.

Interpelacja radnego Kłaka z 25 czerwca dotyczyła przeznaczenia 1,2 mln zł z budżetu województwa na współorganizację imprezy, która, wedle relacji medialnych i analizy samego Kłaka, miała charakter jednoznacznie polityczny i partyjny. Konferencja CPAC Poland odbyła się w Jasionce 26–27 maja 2025 roku i gościła m.in. czołówkę amerykańskiej prawicy, prezydenta Andrzeja Dudę, Mateusza Morawieckiego oraz kandydata PiS na prezydenta Karola Nawrockiego.

Radny Kłak w szczegółowej interpelacji zadał pytania dotyczące m.in. podstawy prawnej decyzji o finansowaniu, procedur, dokumentów, zaangażowania jednostek podległych samorządowi, ewaluacji skutków wydarzenia, a także ewentualnych analiz alternatywnego wykorzystania środków. Do dnia publikacji tego artykułu – odpowiedzi brak.

Jeśli marszałek nie potrafi odpowiedzieć na pytania, które sam wywołał, być może powinien rozważyć odejście. Bo jak pokazuje dotychczasowy przebieg sprawy – politycy PiS nie potrafią merytorycznie odnieść się do zagadnienia. Ale prokuratura chyba i tak notuje, będzie również z tego w stanie wyciągnąć stosowne wnioski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *